Czy można mówić zbyt wiele o Bożej miłości?
A jeśli w wyniku tego zaczniemy traktować lekko grzech? A jeśli uśpieni fałszywym poczuciem bezpieczeństwa stracimy zbawienie? Z drugiej strony, dlaczego tak ciężko jest prowadzić zwycięskie życie i po prostu być szczęśliwym?
Gdzie jest moc, by odeprzeć pokusę lub choćby przebaczyć komuś, kto względem mnie zawinił?

Chrześcijaństwo przypomina małżeństwo – sekretem jest miłość. To ona czyni różnicę, czy życie jest piękne, czy się w nim dusimy.
Wydaje się, że słowa "Bóg cię kocha" zostały już tak wyświechtane, że niemal straciły znaczenie.
Ale prawda jest taka, że to właśnie miłość jest mocą, jedyną siłą powodującą w nas prawdziwą zmianę na lepsze.

Często staramy się żyć po chrześcijańsku, ciężko pracując nad zewnętrznym zachowaniem, zamiast skupić się na prawdziwej motywacji,
dzięki której właściwe czyny samoistnie wypłyną z kochającego wnętrza.
To właśnie z tej perspektywy autor przedstawia znane prawdy na temat walki z pokusą, zwycięstwa, a nawet sądu – a te nagle rozbłyskują w jedynym prawdziwym świetle. W świetle Bożej miłości.