"Znam krainy, które fascynują mnie swoją podniosłą scenerią. Chociażby Tatry, Alpy Walijskie, Dolomity, Alpy Julijskie, rumuńskie Karpaty, zakarpackie połoniny i inne, które urzekły mnie swoim pięknem. Jednak Beskidy mają dla mnie znaczenie szczególnie, zawsze będą krainą najważniejszą. To miejsce mojego urodzenia i całego dalszego życia. Przemierzałem je niezliczoną ilość razy, przeżyłem w nich przepiękne słoneczne dni, marzłem w czasie siarczystych mrozów, stałem oniemiały przy wschodzie /zachodzie słońca, podziwiałem siłę burzy i wichury. Beskidy i ja znamy się bardzo intymnie. Nieustannie wzbogacają mnie o nowe doznania, przemawiają do mnie tajemnicą dawnych opowieści, zapachem kwiatów i igliwia, szumem potoków i śpiewem ptaków.
Publikacja ta to nie dokument o Beskidach, to nie przewodnik turystyczny po schroniskach górskich i restauracjach. Chciałbym Was zaprowadzić w miejsca niezwykłe i dziewicze. Na szczęście jeszcze takie istnieją; cieszą oko swoją harmonią /zgodnością człowieka z przyrodą. Małe enklawy dawnej architektury łąki górskie, poletka, lasy i puszcze.
W publikacji tej nie przestrzegam granic państwowych. Beskidzkie pejzaże to przede wszystkim okolice rzek Olzy i Wisły zamieszkane i ukształtowane przez dumny lud góralski. Pejzaże nieustannie mnie inspirujące do uwiecznienia pędzlem lub obiektywem aparatu fotograficznego, chyba dlatego, żebym mógł podzielić się z Wami tym, co od nich otrzymałem. Jeżeli tak się stanie, będzie oznaczyło, że moja praca nie poszła na marne."
numer katalogowy: | SL/0071 |
ISBN: | 978-80-904230-6-0 |
liczba stron: | 99 |
format: | 21x30 cm |
oprawa: | twarda |