Jest to zupełna nowośc na polskim rynku. Wielobarwny album i 40 głebokich rozważań. Wspaniałe na prezent urodzinowy, weselny, właściwie na każdą okazję.

Artystka Stenia Shaded - ukończyła Państwową Wyższą szkołę Sztuk Plastycznych w Łodzi. Życiowe pasje to miłość do Boga, miłość do ludzi i miłość do sztuki. Za C.S. Lewisem uważa, że: "wszystko co nie jest wieczne, jest wiecznie nieaktualne."

Stefania Shaded jest niezwykłą malarką. Swoboda środków malarskich, nigdy rygoryzm, pozwala autorce przenosić się w mgnieniu oka z jednej rzeczywistości w drugą. Z portretu dziecka potrafi zrobić całą symfonię barw i form. Znane elementy codzienności nakladają się na fantazyjne wariacje pejzażu, barwne, rozwibrowane jak niesamowita kwiecista łąka. Nawet mały, nostalgiczny pejzażyk z zabłąkaną na górskiej ścieżce postacią tchnie ludzką troską, współczuciem, miłością, trochę sobą zawstydzoną.

Stefania wychowała siedmioro dzieci i teraz, jak sama mówi, może wreszcie spokojnie malować. To tak, jakby na wszystko w życiu było miejsce i czas. Dawno nie spotkałem kogoś tak pozytywnego. Nie przeszkdzają mi nawet pozorne dysonanse stylistyczne jak pomieszanie razem neimal fotograficzny realizm z barwnym, ekspresyjnym informelem. Wszystko zgadza się ze sobą tak naturalnie, jak to bywa we śnie. Może dlatego, że wszystkie środki, jakby znajdowane z latwością, służą wyrażeniu czegoś, co inaczej wyrazić się po prostu nie da, co mieszka w podświadomości czy duszy ludzkiej - czymkolwiek ona jest - a objawia się nam w samym procesie malowania, nieuświaodmione wcześniej. Artystka, jak sama mówi, wychodzi od formy, znaczyna po prostu od koloru i kształtu. Obraz zaczyna się i kończy na poziomie farby, a to co w środku, to już tajemnica pomiędzy twórcą, odbiorcą i może jeszcze kimś, kto wie...?"
Wydawca